Pewnie nie są to najpiękniejsze batoniki jakie w życiu zrobiłam, ale na pewno jedne z najsmaczniejszych. Nigdy nie podchodziłam do kaszy jaglanej z wielkim entuzjazmem, przyznam szczerze, że nie rozumiałam wszystkich tych zachwytów, a że kiedyś w przypływie emocji nakupowałam jej mnóstwo, zalegała mi w szafkach czekając na swoją ,,kolej”. Zdecydowałam się na deser z kokosem, bo cała kulinarna blogosfera aż huczała od jaglanych ciast, jaglanych rafaello, jaglanych musów i serników kokosowych. Postanowiłam więc ruszyć do kuchni i zmieszać to co miałam w szafkach, żeby choć trochę przypominało smakowo uwielbiane batony. Ku mojemu zdziwieniu jaglane bounty są absolutnie genialne, przepyszne, delikatne, kremowe, trochę się rozpadają, ale mocno schłodzone w lodówce to po prostu bajka. Kaszy nie czuć w ogóle, ale dzięki niej miąższ kokosowy jest treściwy, zwarty i mięciutki.
Batony Bounty z kaszy jaglanej
Drukuj przepisSkładniki
► kasza jaglana [180 g /szklanka]
► mleko kokosowe z puszki [150 g / 15 łyżek]
► wiórki kokosowe [200 g / ok. 2 szklanki]
► miód [100 g / 4 łyżki] (lub więcej jeśli lubisz słodkości :))
► czekolada gorzka [100 g / 1 tabliczka]
Przygotowanie
- Suchą kaszę przesypać na sito i porządnie przepłukać zimną wodą (aż woda, która będzie spływać z kaszy będzie zupełnie czysta i przejrzysta). To kluczowy krok w przygotowaniu kaszy, pomaga pozbyć się charakterystycznej goryczki.
- Opłukaną kaszę przesypać do garnka i zalać wrzątkiem. Pozostawić na 2/3 minuty i ponownie odsączyć na sicie.
- Gotową, sparzoną kaszę przełożyć do garnka, zalać 2 szklankami wrzątku, dodać 100 g mleka kokosowego (10 łyżek) i gotować na małym/średnim ogniu pod przykryciem przez 15 minut. Po upływie tego czasu zdjąć z ognia i pozostawić w garnku pod przykryciem na kolejne 5 minut.
- Przestudzić gotową kaszę i dodać do niej wiórki kokosowe oraz miód. Dobrze wymieszać.
- Na papierze do pieczenia lub macie silikonowej rozłożyć masę kokosową. Dobrze jest zadbać o to, żeby masa była równej grubości, choć nie jest to kluczowe dla batonów, ponieważ nie będą pieczone, chodzi bardziej o to, żeby powstałe batoniki były mniej więcej równej wielkości.
- Uformowaną masę schłodzić w lodówce przez ok. 10 minut, po czym posmarować polewą czekoladową (rozpuścić gorzką czekoladę w kąpieli wodnej i dodać do niej pozostałe 50 g mleka kokosowego).
- Wszystko schłodzić w lodówce przez ok. godzinę, albo do momentu gdy masa będzie się dała pokroić nożem. Najlepiej przechowywać w lodówce ;)
137 komentarzy
Dzięki za przepis, wczoraj zrobiłem. Wyszło całkiem dobre, szczególnie jak człowiek odstawia cukier.
Ja zamiast miodu , użyłem erytrolu … No z pewnością jest inna słodycz, ale lepsze to niż nic ;) pozdrawiam
Wyszły pyszne :)
Lepsza i o wiele zdrowsza wersja batoników ze sklepu, mąż był zachwycony 😀
Witam,
Zawsze mam problem z mlekiem kokosowym z puszki. Czy do tego przepisu najpierw mieszam ta gęsta część z płynną, czy płynną zupełnie wylewam? Mam wątpliwości jak z jednej puszki mam wydobyć 10 łyżek tego mleka? Ja z tej gęstej masy zrobie może trzy?
Dziękuje za odpowiedź
Do tego przepisu mieszamy obie części, dziękuję za sugestię, poprawię tę uwagę w treści przepisu :)
Batony bounty wyszły znakomicie i ze składników, które podałaś wyszła cała przeogromna blacha. było co jest przez caly tydzień. Dziękuję za inspirację!
Niesamowicie się cieszę! Smacznego w takim razie (przez cały tydzień :D)
Super! Dziękuję za wykorzystanie przepisu :) Smacznego!
Udało się, gdy dodałam więcej mleczka :) dziękuję
zawsze można dodać odrobinę oleju kokosowego, żeby ją ,,rozwodnić'' i potem normalnie powinna zastygnąć :)
Właśnie kasza z dodatkiem leżakuje w lodówce ale zrobiłam bubel bo czekoladę rozpuścilam w garnuszku a nie kąpieli wodnej i dodałam mleczko nieslodzone do kawy i zrobiła się gumowa… Czy da się jeszcze ją jakoś uratować?
Super pomysł :) Co prawda to już odbiega od oryginalnego batona, ale na pewno jest przepyszne :)
Bardzo ciekawa inspiracja kulinarna.
Dodaje jeszcze bakalie (orzechy, daktyle śliwki suszone rodzynki)
oraz olej kokosowy (rozpuszczony) dzieki temu całość jest mniej sypka a dodatkowo węglowodany lepiej sie trawia w obecnosxi tłuszczu :)
Dziewczyny w komentarzach wyżej pisały, że gotowały na zwykłym mleku, ale dla mnie kokosowe nie ma sobie równych w tym przepisie.
Czy zamiast mleka kokosowego można dodać zwykle ? Albo olej kokosowy ?
Bardzo się cieszę! :) Smacznego!
Bardzo się cieszę! :) Smacznego!
Mam nadzieję, że mimo wszystko smakowały. Problemem mogło być mleko kokosowe, jakie zostało użyte? Pozdrawiam!
Może być kilka powodów: kasza nie wchłonęła całej wody, albo mleko kokosowe nie było najlepszej jakości. Mleko po schłodzeniu powinno rozdzielić się na wodę i stałą frakcję tłuszczową, na innym niestety nie wyjdzie, bo mleko kokosowe nie zetnie się w lodówce i nie przytrzyma składników razem.
Witam. zrobiłam zgodnie z przepisem, jednak batoniki się totalnie rozsypywały podczas krojenia :( co może być przyczyną?
Pozdrawiam
Zrobiłam Robie juz drugi raz Są smaczne i zdrowe Dziękuję za przepis ☺
Zrobiłem po raz pierwszy i wyszły za mokre. Co zrobiłem nie tak nie wiem. Pewne jest to, że zjedzone i tak zostaną. Pozdrawiam.
Mniam pychotka, zrobie :)dziekuje.
Batoniki wyglądają na bardzo smaczne, na pewno jest to zdrowa alternatywa dla słodyczy z supermarketu. Przepis jest też bardzo przejrzysty i dosyć prosty, także bez problemu można go przetestować w zaciszu swojej kuchni ;)
Smacznego! :D
pychotka :D
Smacznego <3
No dla miłośników kokosa faktycznie deser idealny :)
Najlepsza kasza na świecie :D
Koniecznie!
Dzięki <3
Musze wypróbować :)
Pięknie dziękuję za komentarz, to naprawdę motywuje do pracy! Bardzo się cieszę, że smakuje – ocena męża mówi sama za siebie haha :D Pozdrawiam ciepło i dzięki za wszystko! :)
robię te batony któryś raz i za każdym razem nie mogę się najeść.Mój mąż, który nie jada słodyczy zapowiedział, iż te batony mają być przynajmniej raz w tygodniu – gdyby mógł zajadałby je pokryjomu przed dziecmi :-) przepis świetny, tak jak wiele innych WILKA :-)
Dziękuję <3
Haha, co za historia! Bardzo się cieszę, że smakowało :D Pozdrowienia dla rodzinki i smacznego!
Zrobiłam dziś z połowy porcji ponieważ nie byłam do końca pewna czy będą chętni do zjedzenia. Tak więc zrobiłam i pojechałam na zakupy mówiąc rodzince, że jak mają ochotę to za jakąś godzinę mogą spróbować – wracam, a tu nie ma już połowy i tylko córka broniła żeby dla mamy zostawić. Ten batonik jest przepyszny!!!!!!!! Teraz już na pewno będą robiła go często. Aha użyłam mleka kokosowego domowej roboty. Dziękujemy na przepis. :)
Ale cudowny! Kocham ten przepis i twój blog. Jest wspaniały :)
Zapraszam na swój blog :) https://jaglusia.wordpress.com/
Mega przepis :D
Pozdrawiam,
muuooaa.blogspot.com
U mnie stały do 4 dni, dłużej nie trzymałam bo zawsze zdążymy wszystko zjeść :)
Ile batoniki mogą postać w lodówce? :)
Świetne wieści, bardzo się cieszę, że smakowało :) Pozdrowienia dla rodziny :D!
Ja właśnie robie drugi raz, moj sceptyczny mąż zajadal się, aż mu się uszy trzęsły, a i córka nie poradziła, super smaczne batoniki, pozdrawiam
suchej :)
180g kaszy suchej czy ugotowanej?
Szczerze powiem, że ja robiłam tylko na mleku z puszki, ale dziewczyny w komentarzach wyżej pisały, że na mniej gęstym mleku też wychodzi dobrze, więc wydaje mi się, że powinno być okej. Może być rzadsze i dłużej się ścinać, ale jeśli chodzi o smak – powinno być dokładnie to samo :)
A muso być mleko kokosowe z puszki czy można dać zwykle mleko kokosowe??takiego z puszki nie mam a to w kartoniku stoi w lodówce i mogłabym jeszcze dzisiaj zrobić:)
Bardzo się cieszę <3 Smacznego i pozdrawiam! :)
przepyszności :D nie możemy przestać się zajadać :)
o wlasnie maly garnek nad duzym, to bedzie to(na mikrofale niestety nie bardzo mam miejsce w kuchni). dzieki za ekspresowa porade. dzis juz moge nie zdazyc ale najpozniej jutro upichce i zdam relacje jaka jest reakcja wybrednych co do zdrowych slodkosci kubkow smakowych meza. pozdrawiam
Ja zdecydowanie polecam jaglaną, bo to z nią robiłam ten przepis wiele razy :) Poza tym jest najzdrowszą z kasz i dodatkowo jest bezglutenowa. Talerz na zupę może nie wytrzymać i pęknąć nad kąpielą wodną. Jeśli masz mikrofalę to spokojnie w niej można rozpuścić całość albo umieścić mały garnek nad dużym garnkiem i w ten sposób przeprowadzić operację :D
zaraz zmierzam do sklepu po skladniki. jednak po przeczytaniu komentarzy mam juz dylemat – kuskus czy jaglana? zastanawia mnie co bedzie delikatniejsze. i jeszcze mam pytanie natury technicznej – czy do kapieli parowej mozna uzyc ceramicznego glebokiego talerza, takiego zwklego na zupe czy musi byc blaszana albo szklana miska? bo internety mnie juz zdezorientowaly…
Wow, tego jeszcze nie było! Bardzo kreatywne podejście do sprawy :) Na pewno sprawdzę ten przepis z kuskusem, aż jestem ciekawa :D Dzięki piękne za odzew <3 Pozdrawiam! :)
Skorzystałam z twojego przepisu. Zmodyfikowałam go jednak zamieniając kaszę jaglana…. kuskusem :) Wyszła pyszotka! polecam gorąco:) i pozdrawiam
Jesteście super :D Cieszę się, że przepis sprawdza się z różnymi słodzidłami, każdy może sobie dosłodzić czym chce. Ekstra pomysł z czekoladą :D !
Odpowiedź sporo po czasie, gdzieś mi w powiadomieniach wsiorbało ten komentarz ;< Dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki! Pozdrowienia <3
Przepis idealny gdy ma sie ochote na cos słodkiego;) rowniez dodałam erytrytolu zamiast miodu oraz czekoladę zamiast gorzkiej dodałam 1/2 mlecznej z orzechami oraz 1/2 gorzkiej
Efekt = PYSZOTA!
Właśnie przed chwilą zrobiłam i też muszę jeść łyżeczką. Może jak będzie przez całą noc w lodówce to się ujednolici :)
Ekstra! Jak widać działa z różnymi słodzidłami ;) Cieszę się, że smakowało <3
Potwornie mi miło to słyszeć <3
PRZEPYSZNE!! Ja także nie przepadam za kaszą jaglana,a w tym przepisie wogolę jej nie czuję, zamiast miodu dałam erytrol i 1/2 tabliczki czekolady… W 2 dnia zjadłam z mężem całą blachę!
Wczoraj zrobiłam, co za pyszności :) Koniec ze sklepowymi bounty odkąd mam ten przepis!
Wszystkim bardzo dziękuję za wskazówki. Dziś zrobiłam jeszcze raz, użyłam troszkę więcej wody i porządnego mleczka kokosowego (a nie light- przypominającego bardziej białą wodę) i wyszło- pyszne i genialne.
To też zapewne zależy od gustu – ja czekoladę deserową uwielbiam i uważam, że jest najlepsza :) Ale oczywiście można polać dowolnym rodzajem polewy :)
Uwielbiam Bounty, więc oczywiście zrobiłam :)
Nie wiem jak się przekłada mleko kokosowe w puszce jeśli chodzi z mililitrów na gramy, więc dałam małą puszkę (165ml) do kaszy i do czekolady już zabrakło i była zbyt gorzka. Następnym razem chyba poleję czekoladą deserową i będzie lepiej :)
100g kaszy (1woreczek jesli jest pakowanA) to pol szklanki, ja niezaleznie od tego na czym gotuje kasze zawsze robie to w proporcji 1/2szklanki kaszy do 1 i troszke szklanki wody/mleka etc. Zawsze wychodzi tak jak chce. Kasze przed gotowaniem wysypuje na sitko, przeplukuje zimna woda, nastepnie wrzatkiem i znow zimna woda dlubiac widelcem podczas plukania gdyz po wrzatku kasza troche nam sie sklei. Kasze gotuje od zimnej wody/mleka pod przykryciem na najmniejszym ogniu i w ogole jej nie ruszam. Gotowalem kasze na kilka sposobow i tez mnie nie zawiodl :)
Co do bounty jest mega!!!! Tyle ze ja gotowalem kasze na waniliowym mleku sojowym, a do roztopionej czekolady dalem lyzke oleju kokosowego ;) polecam wszystkim jest pyszne !!!
Cieszę się, że smakowało. Bez problemu, w gotowaniu kaszy jaglanej po prostu przyda się trochę wprawy, ale po kilku razach nie sprawia to już problemu ;) Żeby kasza miała więcej kleistości można do gotowania dodać więcej wody, w czasie gotowania gdy większość wyparuje można podlewać wrzątkiem ok. dodatkowe pół szklanki. Mówi się też, żeby nie mieszać kaszy w trakcie bo nie ugotuje się na sypko, w tym wypadku można tego użyć jako antyzasadę i spróbować zamieszać w tracie gotowania – powiem szczerze, że sama nie próbowałam, ale pewnie tym i wrzątkiem próbowałabym się poratować w razie niechcianej konsystencji ;) Powodzenia w gotowaniu!
Dopiero zaczynam swoją przyrodę z przyrządzaniem zdrowych słodyczy, kasza ugotowała się na sypko, przez co cała masa nie skleiła się. Jest pyszne, ale muszę jeść łyżeczką z miseczki :) czy jest jakiś sposób by kasza ugotowała się bardziej kleista? (może to wina mleczka kokosowego- teraz zauważyłam że było light).
Właśnie, to mi się podoba najbardziej, zdrowe, pyszne słodkości :) Z pewnością nie raz jeszcze będę robiła te superowe batoniki.
Mam nadzieję, że mimo konsystencji przekąska do pracy się udała ;)
Mega kreatywny sposób na polewę ;D To musiało być pyszne! No i super zdrowe <3
Świetny przepis, uwielbiam wszystko co kokosowe, a batoniki wyszły mega! Polewę zrobiłam z pozostałej części mleka + kakao + rozgnieciony banan i awokado. Pyszności
Nie przeszkadza mi to bardzo tylko mialam nadzieje zapakowac sobie do pracy do papierka a tak bede musiala do pudelka wziac :)
Masa jest miękka, nie ma w niej nic co mogłoby skleić batony na tyle, żeby stwardniały na kamień. Im dłużej trzyma się je w lodówce tym twardsze będą – tak działa mleko kokosowe i produkt końcowy bez problemu powinno się dać pokroić i podnieść w dłoni jak baton. Nigdy nie będą jednak tak twarde jak sklepowe batony, dla mnie to akurat plus, bo odpowiada mi konsystencja, która rozpływa się w ustach. Jeśli pokryje się je czekoladą jak tradycyjny baton to ta dodatkowa warstwa powinna je utwardzić. Pozdrawiam :)
Naprawde pyszne to jest ale daleko mi do batonikow, czy to mialo byc twarde? Moj kokos z kasza sa raczej miekkie nie zebym byla w stanie z nich batoniki zrobic
Jestem ciekawa czy będzie Ci smakowało ;)
Super przepis! Własnie gotuje kasze z mlekiem kokosowym. Nie mogę się doczekać efektu końcowego!
sweetchilisweet.blogspot.com
Sama nie próbowałam, ale któraś z czytelniczek robiła na mleku krowim i mówiła, że wyszło ;) Na pewno konsystencja będzie trochę inna ;)
Czy zamiast mleka kokosowego, można dodać zwykłe mleko? nie mam kokosowego a mam ochote zrobić te cuda:P
Witaj, przepis mega, od razu dodałam do zakładek, wykorzystałam z premedytacją, oesuuu, jakie to dobre <3 dziękuję !!:)
pozdrawiam serdecznie,
ola
Cieszę się! Świetny pomysł, dodam migdały następnym razem ;)
Wyszło pysznie :) U mnie kokos uwielbia towarzystwo migdałów dlatego do masy dosypałam pół szklanki płatków migdałowych.
Ciekawy pomysł ;) Nie próbowałam, więc mogę tylko zgadywać. Nie używałabym masy budyniowej do gotowania kaszy jak mleka w tym przepisie ale już po ugotowaniu. Myślę, że efekt smakowy będzie inny i też batony mogą się bardziej rozpadać, bo mleko kokosowe ma to do siebie, że szybko twardnieje i związuje masę w lodówce. Ale podane w formie ciasta pewnie będzie równie pyszne ;)
zastanawiam się czy mozna zamiast mleka kokosowego użyć masy budyniowej…. :)
Proszę o relację jak wyszły ;)
Właśnie je robię i jestem bardzo ciekawa efektu :)
Strasznie się cieszę, że smakowało, dziękuję za zaufanie i przetestowanie przepisu :)
U nas w lodówce stały najdłużej 5 dni i nadal były świeże, dłużej nie próbowałam, bo za szybko znikały :D Zawsze można zrobić połowę porcji ;)
Ok, to super! Dziękuję za odpowiedź :)niedługo wypróbuję ;)
Zrobiłam, częstowałam kilka osób, wszystkim bardzi smakowało, więc z czystym serem polecam ;)
Genialne�� A co do przechowywania, to ile mogą wytrzymać w lodówce? chcę zrobić dla 2 osób, więc raczej szybko nie zjemy 45 batoników��
Dzięki za wsparcie :D
POLECAM!
Nie mieszam ani razu podczas gotowania. Kasza nie powinna przywierać do dna z kilku powodów. Po pierwsze, po przepłukaniu wodą zarówno kasza jak i garnek będą zwilżone, dodatkowo mleko kokosowe jest dość tłuste, więc mamy dodatkową warstwę ochronną, a przez ostatnie 5 minut kasza ,dochodzi do siebie'' w ciepłym garnku ale już zdjęta z kuchenki, więc wszystko powinno być w porządku. Jeśli boisz się przywierania to można ją też ugotować np. w głębszej, teflonowej patelni z pokrywką – wtedy warstwa teflonu daje nam 100 % łatwego czyszczenia ;) Czasem tak robię jeśli mam do przygotowania coś bardzo gęstego i podatnego na przystawanie do dna ;)Dziękuję, mam nadzieję, że wszystko się uda i będzie smakowało, pozdrawiam! :D
Czy w trakcie gotowania mieszkasz kasze? Nie przypadł ona się? Tylko raz gotowałam Jaglana ale ciągle mieszając..bardzo ciekawy przepis, na pewno wyprobuje :-)
Nie trzeba, ugotowana kasza jest mięciutka i ugotowana na ,,kleisty'' sposób, nie na sypko. Myślę, że po zblendowaniu mógłby wyjść budyń co zupełnie nie pasuje do konsystencji oryginalnych bounty, które dzięki wiórkom mają mnóstwo ciekawej tekstury. :) Kasza gotowana z dodatkiem mleka kokosowego pięknie mięknie i smakuje bardzo ,,deserowo'' :D
Pralinki też brzmią ekstra :D
Nie trzeba blendowac kaszy po ugotowaniu? Jest wyczuwalna w batonikach? Choc uwielbiam jaglankę to w deserach wolę jednak jak jest gładka ;)
Robiłam w taki sposób pralinki kokosowe i wyszły przepyszne :) Gdybym jeszcze miała czekoladę, byłabym spełniona :D
Dzięki ;) Polecam spróbować, można się miło zaskoczyć ;)
Takie Bounty to bym jadła i jadła :)
Uwielbiam te kokosowe batoniki, a taka zdrowa wersja z kaszą jaglaną, to zdecydowanie coś dla mnie! :)
Aaaale się cieszę, że Wam smakowało <3 Cudownie, mega motywacja do komponowania kolejnych przepisów <3
Zrobiłam! Są tak przepyszne, że mama wyjadała mi kokosową masę z miski :D
Wyślę wieczorem zdjęcia :)
Wiele w życiu wersji Bounty widziałyśmy ale z kaszą jaglaną jeszcze nie :D Extra pomysł :D
Pyszne i zdrowe kalorie :)
Moje trochę inaczej wyglądają, ale najważniejsze że smakowały i były kokosowe :)
Wow ! Wyglądają smakowicie :)
Fantastyczne :)
kokos kochamy pod każdą postacią, ale z kaszą jaglaną jeszcze nie robiłam:)
fajny pomysł:)
Dziękuję <3 Gordon Ramsay ze mnie żaden, ale jak się okazało ludzie lubią proste przepisy, co baaardzo mnie cieszy ;)
Koniecznie ;D
I jakie łatwe do zrobienia! ;)
Myślę, że można poczarować z polewą i jeszcze zredukować węgle np. stewia + olej kokosowy + naturalne kakao, ale ja tak lubię gorzką czekoladę, że wolałam jej użyć ;D
Wow, chyba nie znam nikogo, kto nie lubi bounty… aż do tego momentu ;D
Pycha.
Nie lubię bounty, ale takie domowe bym zjadła! :D
Super pomysł :)
Batoniki wyglądają bardzo zachęcająco :)
Aż chce się spróbować :)
Baaaardzo mi się podoba mała ilość węglowodanów :) Boska przekąska!
Genialne batoniki :)
Uwielbiam twojego bloga:) Kolejny prosty przepis……..mniam:)
Mega! <3 Koniecznie muszę ich spróbować! :D
To będzie dla mnie przyjemność wysłać Ci zdjęcia, więc możesz oczekiwać ich już niedługo :D
O rany co za pyszności :D muszę zdziałać takie cuda koniecznie! :D Kocham kokos <3
<3 Mam nadzieję, że rodzina pokocha bounty równie mocno <3 Wiesz, że ja zawsze chętnie przyjmę zdjęcia w nieograniczonych ilościach, jeśli już postanowisz je zrobić ;D
Dzięki! Musisz, bez dwóch zdań, choćby z czystej ciekawości ;D
Koniecznie napisz czy smakowało ;)
Uwielbiam Cię! Ratujesz mi tyłek w sytuacjach podbramkowych jeżeli chodzi o słodkości. Do tej pory masowo produkowałam ciasteczka 3-składnikowe, bo cała moja rodzinka je pokochała, ale teraz poszerzę menu zdrowych słodkości :D
To już chyba wiem co słodkiego zrobię w tym tygodniu :D
Jaki świetny pomysł! W dodatku z kaszą jaglaną! Muszę zrobić!
Może nie są takie piękne jak kupne, ale równie pyszne, obiecuję ;D Wzajemnie <3
Kasza jaglana – to coś dla mnie. Pyszności :-)
Miałam ten sam problem, wygrzebałam chyba ze 3 paczki, także proszę się spodziewać przepisów z jaglaną w najbliższej przyszłości. Jak zrobisz to obowiązkowy meldunek jak wyszły ;)
Ja nie przepadam a i tak pożeram te batony jakby jutra nie było, więc jeśli lubisz kaszę jaglaną to tym bardziej powinny Ci zasmakować ;D
Wygląda tak słodko, tak pysznie, ze aż ślinka leci:)
Cudnego nowego tygodnia
Uwielbiam jaglankę :) Super pomysł – nie dość że niskokalorycznie i zdrowo to jeszcze tak pysznie :)
Fantastyczny przepis, na pewno wypróbuję, zwłaszcza, że u mnie też kasza jaglana zalega w szafkach:)