Sałatka grillowa to u nas punkt obowiązkowy wszystkich imprez. To po prostu ziemniaki z lekko kwaskowatym, kremowym sosem i dużą ilością szczypioru. Tylko i aż tyle. Podana świeżo z lodówki, z jeszcze skwierczącą karkówką czy kiełbachą to po prostu poezja. Jest uniwersalna, dlatego pasuje do przeróżnych specjałów z rusztu. Świetna alternatywa do pieczywa na piknikowym, grillowym stole. Do tego jest bezstresowa, bo można ją łatwo i szybko przygotować dzień wcześniej. Jeśli jeszcze nie próbowaliście, a lubicie pieczone ziemniaki z kwaśną śmietaną czy pyry z gzikiem, czas nadrobić zaległości!

Domowy majonez

Jeśli macie ochotę, zamiast gotowego majonezu możecie do tego przepisu przyrządzić ekspresowy, domowy. Wystarczy słoik, blender ręczny i kilka składników. Do słoika wbij 2 wyparzone jajka, zalej szklanką oleju i włóż do środka blender ręczny. Zacznij miksować od samego dna i powoli podnoś blender. Cała zawartość słoika zacznie powoli zamieniać się w białą emulsję. Miksuj tak przez ok. 60 sekund, do uzyskania gęstego, gładkiego majonezu. Na koniec dopraw łyżeczką ostrej musztardy, łyżką soku z cytryny lub octu oraz solą i pieprzem do smaku. Wymieszaj i gotowe! Taki majonez, szczelnie zakręcony w szklanym słoiku, może stać w lodówce ok. 5-7 dni.

Różne wersje sałatki grillowej

Jak widzicie, ta sałatka to niesamowicie prosty przepis, wręcz idealny do modyfikowania pod własny smak. Można do niej dodać inne zioła np. koperek. Sos można doprawić zupełnie inaczej, używając słodkiej papryki, curry, czosnku, prażonej cebulki czy soku z cytryny. Sos można wzbogacić odrobiną musztardy lub chrzanu. W wersji bardziej wypasionej, możecie dorzucić podsmażony boczek i cebulkę, drobno pokrojone kiszone ogórki czy kawałeczki wędzonego łososia. Sezonowo, wspaniale będzie smakować z zielonymi szparagami lub krótko podgotowanym zielonym groszkiem. Ostatecznie, wszystko zależy od Waszej wyobraźni :) W przyszłości postaram się pokazać Wam na blogu inne wersję tej sałatki.

Smacznego!