Świąteczna kapusta z grzybami w mojej ulubionej wersji z masłem i karmelizowaną cebulką. Doskonała do pierogów, uszek, pasztecików i krokietów.
Świąteczna kapusta z grzybami
Nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia bez kapusty z grzybami. To właśnie ten wspaniały farsz możemy zamknąć w pierogowym cieście lub uszkach do barszczu, zawinąć w półkruche ciasto, aby powstały pyszne paszteciki, czy upiec w formie drożdżowego kulebiaka. Choć przepis jest prosty i być może oczywisty, detale dopracowywałam z roku na rok, aby dojść do idealnej, ulubionej kombinacji. Jak zwykle to bywa z moimi ukochanymi przepisami – w prostocie siła. Farsz wzbogaciłam masełkiem i karmelizowaną cebulką, które swoją słodyczą równoważą kwaskowaty posmak kapusty i podkreślają szlachetność grzybów. Mam nadzieję, że ta kombinacja smaków skradnie także Wasze serca!
Składniki
- Grzyby do świątecznej kapusty staramy się zawsze zebrać samodzielnie. To już niemal tradycja – pierwsze grzybobrania są zawsze nastawione na zapełnienie słoików, byle wystarczyło do pierogów 😃 Zwykle są to podgrzybki, prawdziwki, borowiki. Oczywiście, użyjcie swoich ulubionych gatunków!
- Kupując kapustę do farszu (jeśli nie kisimy jej sami) należy kierować się składem, nie nazwą. W sieci krąży wiele mitów na temat kapusty kiszonej i kwaszonej, samo słowo ,,kwaszona” jest niesamowicie demonizowane. Mówi się, że kiszenie to naturalny proces odbywający się z udziałem bakterii kwasu mlekowego, a kwaszenie to zakwaszanie kapusty octem. Te ,,rewelacje” nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Według polskiej normy prawidłowym sformułowaniem, które powinno widnieć na opakowaniu jest ,,kwaszenie”. Różnice w nazewnictwie wywodzą się także z regionalizmów, dlatego producenci używają tych dwóch terminów zamiennie. Jeśli produkt był dokwaszany octem, ocet musi pojawić się w składzie. Jeśli w składzie jest kapusta i sól to możemy mieć pewność, że uzyskana kwaśność jest wynikiem naturalnej fermentacji, bez względu na to jak została nazwana kapusta. Więcej przeczytacie w tym poście od Technolog Żywności Radzi.
Wykorzystanie
Zapewne macie swoje własne ulubione sposoby na wykorzystanie kapuścianego farszu na Boże Narodzenie. Jeśli potrzeba inspiracji, podrzucam kilka sprawdzonych propozycji:
- Samą kapustę z grzybami można podać jako osobne danie z domowymi łazankami (u mnie zwykle są to łazanki wykrojone z ciasta na pierogi lub uszka– robione za jednym zamachem :))
- Drobno posiekany farsz sprawdzi się świetnie do pierogów i uszek.
- Takim samym farszem można wypełnić naleśnikowe, panierowane krokiety.
- Farsz sprawdzi się świetnie w pasztecikach kruchych, półkruchych, francuskich i drożdżowych.
- W formie ciasta drożdżowego można wypełnić nim bułeczki lub zawinąć kulebiaka.
- Farsz z dodatkiem jajka i odrobiny śmietanki świetnie sprawdzi się jako wypełnienie kruchej tarty.
Co może pójść nie tak?
Grzyby nie zostały nastawione do moczenia dzień wcześniej
Ten ,,błąd” spokojnie można obejść zalewając grzyby gorącą wodą i mocząc je pod przykryciem przez minimum godzinę.
Pozbywamy się wywaru grzybowego
Nie mogę uwierzyć, że w tylu przepisach na farsz kapuściany nie wykorzystuje się wody po gotowaniu grzybów! Przecież to jest czysta esencja, dzięki której farsz ma wspaniały, głęboki smak. Obgotowanie kapusty z dodatkiem grzybowego wywaru sprawi, że cały aromat z grzybów zostanie w naszym farszu, a przygotowane pierogi, uszka czy paszteciki będą bardzo wyraziste.
Gotujemy grzyby razem z kapustą
Niestety, gotowanie grzybów i kapusty partiami – choć czasochłonne – jest bardzo zasadne. Musimy obgotować grzyby wcześniej, aby miały szansę zmięknąć. Kwaśne pH kapuścianej wody uniemożliwi grzybom dogotowanie się do pożądanej miękkości.
Świąteczna kapusta z grzybami
Drukuj przepisSkładniki
► grzyby leśne suszone [50 g /ok. 5 garści]
► kapusta kiszona [500 g / ok. 5 szklanek]
► cebula [100 g / 1 średnia sztuka]
► masło [20 g / 2 łyżki]
Dodatkowo:
► pieprz i sól do smaku
► ziele angielskie [3 kulki]
► liście laurowe [3 listki]
Przygotowanie
- Grzyby leśne przepłukać porządnie pod bieącą wodą, przełożyć do małego garnka, zalać zimną wodą i zostawić do namoczenia na noc (najlepiej pod przykryciem np. pokrywką do garnka lub talerzykiem).
- Na następny dzień dorzucić do grzybów 3 kulki ziela angielskiego i 3 liście laurowe, szczyptę pieprzu i gotować na wolnym ogniu (w wodzie, w której się moczyły) do miękkości (ok. 45-60 min, w zależności od tego jak duże kawałki grzybów mamy).
- Wyłowić grzyby i do tej samej wody dodać 500 g odciśniętej kiszonej kapusty i dodatkowe 500 ml wody, gotować do miękkości. Zamiast obgotowywać kapustę w zwykłej wodzie, wykorzystujemy do tego aromatyczną wodę, w której wcześniej gotowały się grzyby. Dzięki temu możemy uzyskać maksymalnie jak najwięcej smaku. Zachęcam jednak, aby wyjąć gdzyby z wody przed wrzuceniem kapusty. Jeśli połączymy już ugotowane grzyby z ugotowaną osobno kapustą na samym końcu przepisu, grzyby będą bardziej delikatne i przyjemniejsze do jedzenia. Długie gotowanie grzybów w kwaśnym środowisku może sprawić, że będą twardsze i bardziej gumowe.
- Cebulę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na łyżce masła, aż się zarumieni. Gdy nabierze koloru, dodać szczyptę soli i stopniowo dolewać po łyżce wody, aż cebula całkowicie zmięknie, będzie ciemnobrązowa i słodkawa.
- Do cebuli dodać odsączoną kapustę, grzyby i łyżkę masła. Poddusić przez dodatkowe 5-10 minut, aż smaki się połączą. W razie potrzeby, jeśli kapusta podczas duszenia odparuje za bardzo i stanie się sucha, podlewać wywarem powstałym z gotowania składników. Jeśli będziemy używać kapusty jako farszu do pierogów czy uszek, polecam dodać tylko kilka łyżek, aby farsz nie wyszedł zbyt mokry. Jeśli kapusta będzie podawana jako samodzielne danie (np. z łazankami) więcej płynu dodanego do duszenia sprawi, że będzie przyjemnie soczysta. Pod koniec można wykonać zasmażkę z łyżki masła i mąki, jeśli mamy ochotę dodatkowo ją zagęścić.
Przechowywanie i mrożenie
Farsz można bez problemu zamrozić, przekładając go (koniecznie wystudzonego) do woreczka strunowego i odciskając możliwe jak najwięcej powietrza. Dobrze zabezpieczony farsz poleży w zamrażalniku ok. 3 miesiące.
Kalorie i makroskładniki
Kalorie i makroskładniki na 1 z 5 porcji, ze składników podanych w przepisie, bez żadnych modyfikacji.
Na 1 porcję (1/5 przepisu)
89 kcal, 12 g węglowodanów, 3 g tłuszczu, 3 g białka
- wartości poglądowe i uśrednione, obliczone za pomocą ogólnodostępnych kalkulatorów kalorii. Najdokładniejsze obliczenia wykonasz uwzględniając konkretne, użyte przez siebie produkty.
Jeśli masz jakieś pytania…
Dotyczące tego lub innego przepisu, zostaw je w komentarzu poniżej lub skontaktuj się ze mną na Instagramie lub Facebooku. Jeśli wrzucasz zdjęcia gotowego dania na swój instagramowy profil lub w insta stories, koniecznie oznacz mnie @wilkuchnia oraz dodaj #wilkuchnia ! Przeglądanie Waszych kulinarnych dokonań to dla mnie ogromna radość!
10 komentarzy
Czy borowik i prawdziwek to nie to samo?
Ponownie dziekuje za kolejny świetny przepis!Zrobiłam krokiety z kapusta i grzybami i to były najlepsze krokiety pod słońcem:) Pozdrawiam w Nowym Roku i czekam na więcej:)
Super, dziękuję bardzo za skorzystanie z przepisu i cieszę się, że smakowało! Samych dobroci w Nowym Roku 💗
Zrobiłam :) Przepis jest czytelny, tylko trzeba go przeczytać w całości przed rozpoczęciem gotowania. Samą kapustę gotowałam na dwa podejścia, jak wracałam z pracy, bo „miękko” dla mnie i dla mojego męża to dwa różne stany :)
Smakuje genialnie :)
Mam nadzieję, że dotrwa do Wigilii…
Kiepsko napisane, nie mozna zrozumieć. Na wodzie z grzybów gotowac kapuste, …, później do cebuli dodac grzyby z wywarem? Tzn co? Smarzyc cebule, ugotowana kapuste na wodzie z grzybow odsaczyc i wrzucic do cebuli, zeby zaraz dodac ten wywar i grzyby?
Kapusta wyglada zachecajaco, ale przepis kiepski, do poprawki ☺
Dzięki za uwagę, zerknę i zobaczę co można ulepszyć w przepisie.
mam pytanie.
czy do tej cebuli dodajemy cały wywar w którym gotowały się najpierw grzyby a potem kapusta? Nie wypłukana kapusta? czyli tej ugotowanej kapusty nie płukać? a jeśli wywaru jest dużo to nie wyjdzie za rzadkie?
Hej! Wiele osób płucze kapustę przed gotowaniem, nie polecam tego zabiegu, bo wypłukujemy cały smak. U mnie zwykle z tego przepisu wychodzi dość mało tego wywaru i zdąży wyparować przez te dodatkowe 5-10 min smażenia. Jeśli podaję kapustę solo to wolę, aby była bardziej wilgotna. Natomiast jako farsz do uszek czy pierogów można dodać kilka łyżek wywaru, do odpowiadającej nam konsystencji :)
Dziękuję za rozwianie tajemnicy mrożenia kapusty. Jutro przystępuję do działania, a teraz lecę grzyby namoczyc. Pozdrawiam 🙂
Powodzenia :) I smacznego!