► olej [4 łyżki] PrzyprawyDomowe kostki rosołowe
Drukuj przepis
Składniki
► oliwa [2 łyżki]
► włoszczyzna [1 pęczek]
► cebula [1 średnia sztuka]
► czosnek [3 ząbki]
► lubczyk [1 łyżeczka]
► tymianek [1 łyżeczka]
► suszona pietruszka [1 łyżeczka]
► zioła prowansalskie [1 łyżeczka]
► kurkuma [1 łyżeczka]
► sól [ilość podana w opisie przygotowania]Przygotowanie
21 komentarzy
Super przepis.
Witam takie pytanko czy lubczyk i tymianek ma być świeży czy suszony?
Ja używałam suszonych, ale można dodać też świeże w większej ilości.
Uwielbiam ten przepis! Robię już kolejny raz, zawsze przynajmniej z podwójnej porcji ;)
Jedyna różnica – nie mrożę, a wkładam masę do słoika :) schodzi u mnie tak szybko ze nie zdąży się zepsuć ;)
Cieszę się bardzo, że przepis się sprawdził ❤ Dziękuję za zaufanie!
Ja pakuje kostki w papier do pieczenia i pojedyńczo mrożę, potem pakuje do pudełka lub torebki.
Czy można bez soli? Czy sól zamiast do kostek można dodawać już bezpośrednio do talerza według gustu?
Nie próbowałam nigdy bez soli, podejrzewam, że przechowywanie byłoby wtedy zupełnie inne, bo sól ma właściwości konserwujące.
Jak dużej wielkości formy są potrzebne?
Sprawdził, i to bardzo – teraz robię dużo więcej zup (które uwielbiam), a wcześniej gotowanie bulionu za każdym razem to był dla mnie koszmar :)
To świetna wiadomość! Dziękuję :)
Bardzo dziękuję za przepis :) Kostki robię już 3-ci raz, zawsze wychodzą super. Przepis na stałe zapisany do „ulubionych”.
Cieszę się bardzo, zwłaszcza, że to jeden z tych przepisów, które są ze mną od lat :) Niezmiernie mi miło, że i u Ciebie się sprawdził :)
Czy można użyć włoszczyzny mrożonej już poszatkowanej. do tego przepisu?
Można :)
Tak tak dokładnie wygląda jak na zdjęciu :) W szklance jest rozpuszczona 1 kostka z tego co pamiętam. Na pewno nie będzie taki klarowny jak ze sklepowej kostki, no bo jednak mielone warzywka nam się nie rozpuszczą do nicości :D No i zawsze na dnie będzie jakiś tam warzywno-ziołowy osad. No ale coś za coś, same świeże produkty, zawsze można po gotowaniu przelać przez sito. :)
Mam pytanko, czy z tych kostek po dodaniu wody wychodzi w miarę klarowny wywar? Ten na zdjęciu jest z tych kostek? :)
Raz spotkałem się z przepisem na domowe kostki rosołowe, ale by je przygotować gotowało się bulion, który potem musiał niemal doszczętnie wyparować – zbyt dużo zabawy jak dla mnie. Ten muszę wypróbować, bo tych sklepowych unikam jak tylko mogę :D
Bardzo przydatny przepis, muszę przyznać, że kostki rosołowe to dla mnie piekło – ciężko znaleźć takie z idealnym składem, a takie domowe to najlepsza opcja, pewnie nie raz skorzystam z tego przepisu :)
Ale świetny pomysł! Nie wpadłabym na to, ale faktycznie genialna sprawa, zwłaszcza trzymane jako kostki lodu :D
Super przepis – takie domowe "ulepszacze" zawsze się przydają. Ja robiłam swego czasu takie płynne kostki i trzymałam w zamrażalniku w foremkach na lód.