Delikatne ciasteczka cytrynowe (5 składników)

Delikatne ciasteczka cytrynowe

 

Zaraz po amerykańskich ciasteczkach  z kawałkami czekolady i kruchych ciasteczkach marchewkowych, ten przepis trafia na listę ulubieńców! Jeśli tak jak ja macie w domu amatorów cytrynowych deserów, koniecznie sięgnijcie po ten przepis. Ciasteczka są tak delikatne, że wprost rozpływają się w ustach. Mięciutkie, maślane i mocno cytrynowe, z kwaskową nutą i wyraźnym cytrusowym aromatem. Można je upiec w kilka chwil, a potrzebna jest jedynie garstka prostych składników.  Polecam polać je kremowym lukrem śmietankowym, który wspaniale zrównoważy smak cytryny. Aby je przygotować, nie trzeba nawet sięgać po mikser, wystarczy duża miska, łyżka i kilka minut pracy :)

 

Ciasteczka cytrynowe krok po kroku

Przygotowanie zaczynam od miękkiego masła.

Dodaję cukier puder przesiany przez sito, aby pozbyć się zbrylonych grudek. Ten krok można oczywiście pominąć, ale dzięki temu przygotowanie staje się bezproblemowe i proste.

Do masła dodaję sok i skórkę otartą z cytryny. Do tego przepisu wybieram cytryny o czystej skórce bez przebarwień i zmian. Przed ocieraniem skórki warto sparzyć cytrynę wrzątkiem i porządnie wyszorować. Do ścierania używam ręcznej tarki przeznaczonej do parmezanu, ale można też użyć najmniejszych oczek tarki czterostronnej. Podczas ścierania bardzo uważam na to, aby biała błonka spod skórki nie dostała się do ciasta. Ta część cytryny potrafi być bardzo gorzka, co może popsuć smak ciastek.

Skórkę oraz sok dodaję do ucieranego masła, ponieważ tłuszcz jest nośnikiem aromatu. Podczas pieczenia warto dodawać najbardziej aromatyczne dodatki (cytrynę, wanilię, cynamon) prosto do tłuszczu, aby ,,wyciągnąć” jak najwięcej z tych składników :)

Do tego przepisu lubię używać drewnianej łyżki, bo mogę w łatwy sposób kontrolować to jak zachowują się składniki. Niestety, mikserem łatwiej jest ,,przebić” masło, które przez zbyt szybkie i agresywne ubijanie może się zwarzyć. Mieszając ręcznie oszczędzamy sobie tego kłopotu i przy okazji mamy mniej zmywania.

Do masła dodaję mieszankę mąki i skrobii. Znowu, warto przesiać te składniki przez sito. Szczególnie skrobia ma tendencje do zbijania się w grudki, a zależy nam na tym, żeby to kruche ciasto zagniatać szybko, sprawnie i niezbyt długo. Rozpracowanie grudek w cieście będzie o wiele bardziej problematyczne i czasochłonne niż szybkie przesianie przez sito. Jeśli nie chcecie przesiewać mąki i skrobii, innym fajnym trikiem jest intensywne wymieszanie ich w osobnej misce za pomocą rózgi/trzepaczki. Ten zabieg zniweluje grudki i napowietrzy mąkę, co da nam lżejszy, delikatniejszy wypiek.

Kiedy składniki będą porządnie wymieszane, zagniatam ciasto dłonią. Ważne, aby kruchego ciasta nie zagniatać zbyt długo i intensywnie. Gluten zawarty w mące pszennej pod wpływem zagniatania wzmacnia swoje wiązania. Im mocniejsze wiązania glutenowe, tym bardziej zbite, twardsze ciasto. Ograniczając zagniatanie do minimum, możemy liczyć na super delikatne, kruche ciasteczka.

Gotowe ciasto zawijam w papier do pieczenia i wkładam do lodówki na minimum godzinę. To bardzo ważny krok, którego nie warto pomijać. Ciastka, które nie zostały schłodzone mogą rozpłynąć się w piekarniku. Masło stanie się płynne zanim wnętrze zdąży się upiec i wyjdą nam półsurowe, pływające w tłuszczu koszmarki. Papier do pieczenia jest fajną alternatywą dla folii spożywczej, nie przywiera, łatwo się zawija i zapobiega powstawaniu wyschniętej skorupy na powierzchni ciasta.

Gotowe ciasto dzielę nożem na 32 części, z każdej formuję kulkę. Najprościej jest dzielić kawałki ciasta na połówki, aż do uzyskania 32 kawałków.

Z każdego kawałka formuję kuleczkę i wykładam na blaszkę z papierem do pieczenia.

Kuleczki spłaszczam dłonią lub dnem szklanki. Ciasteczka cytrynowe są gotowe do pieczenia!

Przepis inspirowany: Serving Dessert

Smacznego!