Wiem, że tak jak ja kochacie desery z kaszy jaglanej, więc postanowiłam postawić sobie poprzeczkę jeszcze wyżej i ,,zaatakować” moje ulubione pralinki: kultowe Ferrero Rocher. Z początku sądziłam, że przygotowanie tych pyszności z 6 składników będzie graniczyło z cudem… nic bardziej mylnego :) Wyglądają na skomplikowane w przygotowaniu, ale to tylko pozory. Słodka masa z kaszy jaglanej kryje w sobie orzech laskowy, a pokryta jest dodatkową porcją kruszonych orzechów i cienką warstwą rozpływającej się w ustach czekolady. Nie ma na co czekać!
Jaglane Ferrero Rocher
Drukuj przepisSkładniki
► kasza jaglana sucha [90 g / pół szklanki]
► czekolada deserowa [200 g / 2 tabliczki]
► orzechy laskowe [100 g]
► olej kokosowy lub masło [10 g / 1 łyżka]
► mleko (dowolne) [2-3 łyżki]
Przygotowanie
- Orzechy wysypać na blaszkę i piec w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez ok. 10 min, aż ich skórka zacznie pękać i zrobi się bardzo ciemna. Prażenie orzechów sprawia, że wydobywa się z nich niesamowity aromat, którego nie uświadczymy w surowych orzechach. To właśnie ten smak nadaje wyjątkowości nutelli czy pralinom ferrero. Warto spędzić nad tym kilka minut. Plus, całe mieszkanie pachnie pieczonymi orzechami, coś cudownego :)
- Wyjąć orzechy z piekarnika i przestudzić. Gdy nie będą już bardzo gorące, pozbyć się spieczonej skórki przez pocieranie orzechów w dłoniach. Powinna odchodzić z łatwością.
- Gdy orzechy się pieką, suchą kaszę przesypać na sito i porządnie przepłukać zimną wodą (aż woda, która będzie spływać z kaszy będzie zupełnie czysta i przejrzysta). To kluczowy krok w przygotowaniu kaszy, pomaga pozbyć się charakterystycznej goryczki.
- Opłukaną kaszę przesypać do garnka i zalać wrzątkiem. Pozostawić na 2/3 minuty i ponownie odsączyć na sicie.
- Gotową, sparzoną kaszę przełożyć do garnka, zalać 1 szklanką wrzątku i gotować na małym/średnim ogniu pod przykryciem przez 15 minut. Po upływie tego czasu zdjąć z ognia i pozostawić w garnku pod przykryciem na kolejne 5 minut.
- Do gorącej kaszy dodać tabliczkę posiekanej czekolady i mieszać, aż cała czekolada się rozpuści. Całość zblendować na gęsty, aksamitny krem. Jeśli napotkacie trudności w miksowaniu ze względu na konsystencję, przydadzą się wspomniane w przepisie 2-3 łyżki mleka. Na tym etapie można też dosłodzić masę, dla mnie smak był idealny po dodaniu czekolady i nie potrzebowałam dodatkowej słodyczy. Trzeba jednak pamiętać, że po dodaniu cukru, ksylitolu czy innego sypkiego słodzidła, trzeba będzie odrobinę zwiększyć ilość mleka, aby zachować kremową konsystencję.
- Gotową masę przełożyć do pojemniczka i wstawić do lodówki na ok. godzinę.
- W międzyczasie przełożyć do osobnego naczynia ok 30 szt. orzechów. Resztę drobno posiekać.
- Masę wyjętą z lodówki nabierać małą łyżeczką, formować czekoladowe kuleczki, w środek każdej włożyć orzech laskowy.
- Każdą z kuleczek obtoczyć w orzechach.
- Gotowe kuleczki włożyć do zamrażarki na ok 15 minut. W tym czasie rozpuścić tabliczkę czekolady z łyżką oleju kokosowego.
- Wyjęte z zamrażalnika praliny zanurzyć w rozpuszczonej czekoladzie i wyłożyć na papier do pieczenia. Niska temperatura w połączeniu z olejem kokosowym powinny sprawić, że czekolada będzie zastygała bardzo szybko.
- Gotowe praliny trzymać w lodówce do 3-4 dni.
Smacznego!
20 komentarzy
Były pyszne! Gratuluję bloga – świetne i proste jednocześnie przepisy – uwielbiam Twoje pomysły na desery!
Super przepis, jednak wyszła mi zupełnie inna liczba kulek… Robiłam malutkie kulki i wyszło ich 18, a polewy nie starczyło na wszystkie, więc na 30 też by nie starczyło. Następnym razem dopasuje inaczej proporcje :-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Ale miło! Dla takich komentarzy mogę popełniać kolejne zbrodnie :D
Popełniłaś zbrodnię – to jest tak potwornie pyszne, że jadłam przed mrożeniem. :D Co prawda zjadłam z 2-3 kuleczki, bo uczulenie na orzechy minimalne ale warto czasem zgrzeszyć. :D
Bardzo fajny pomysł, nie pomyślałam o tym! :D Na pewno doda im to smaku :) Jeśli się zdecydujesz to proszę o relację jak poszło i czy ta metoda się sprawdziła. Na pewno sama spróbuję następnym razem :)
To czekam na relację! <3
czy orzechy moge uprazyc na suchej patelni jesli nie mam piekarnika?
Moja pierwsza myśl była identyczna! Wyglądają tak smakowicie, aż ślinka cieknie…
Właściwie to zaskakujące, że z tak niewielkiej ilości składników można wyczarować takie pyszności :)
TO JEST SPEŁNIENIE MOICH MARZEŃ <3 Cudeńko :)
Wege, więc mam nadzieję, że zasmakują :) Ferrero jest pyszne, tego po prostu trzeba spróbować!
Powaga? Z prędkością światła! :D
Już zrobiłam i są pyszne!!!
jeżeli smakują tak jak wyglądają to ja szykuję składniki! ps nie wiem czy to możliwe ale ja nigdy w życiu nie jadłam ferrero:)
Wow, to dopiero komplement! Cieszy mnie to niesamowicie! <3
Ależ miło <3 Naprawdę warto spróbować :) Dzięki za odwiedziny!
Takiego przepisu jeszcze nie widziałam! Ty to masz pomysły :)
bardzo apetyczne pralinki <3 takie ferrero rocher w uzdrowionej wersji wygląda znacznie lepiej od oryginału ;)
http://kuchniaellie.blogspot.com
Koniecznie :D
Muszę wypróbować ☺