Szparagi w szlafroku
Chrupiące zielone szparagi z dodatkiem boczku, zawinięte w puszyste, drożdżowe ciasto. Jeden z moich ukochanych, uwielbianych od lat przepisów. W sezonie szparagowym piekę niezwykle często. Przepyszne i na ciepło, np. na śniadanie czy lunch, z jajkiem w koszulce i sosem holenderskim. Wspaniale smakują też na zimno, zamiast kanapki, aby chwycić i zabrać ze sobą do szkoły czy pracy. To też świetna i efektowna przekąska imprezowa.Poza zagniataniem ciasta, nie wymagają zbyt wiele pracy. Boczek i szparagi zawijamy w stanie surowym, bo spokojnie dopieką się razem z ciastem w gorącym piecu. Mam nadzieję, że w tegorocznym sezonie szparagowym ,,szlafroki” zagoszczą także u Was :)
Alternatywne składniki
W wersji wegetariańskiej, boczek można całkowicie pominąć, za to ciasto przed położeniem szparagów obficie posypać parmezanem a po wyjęciu z piekarnika posmarować czosnkową oliwą. Jeśli nie przepadacie za boczkiem, można podmienić go na szynkę parmeńską, szwardzwaldzką lub kindziuk. Domowe ciasto drożdżowe w prostszej wersji podmieniam czasem na arkusz gotowego ciasta francuskiego – wtedy mamy naprawdę ekspresową przekąskę!
Szparagi w szlafroku
Drukuj przepisSkładniki
► cukier [10 g / 1 łyżka]
► drożdże [3 g / 1 łyżeczka drożdży instant lub 10 g drożdży świeżych]
► żółtko z jajka rozmiar L [1 sztuka]
► mąka pszenna [180 g]
► miękkie masło [30 g / 3 łyżeczki]
► szparagi [30 sztuk mniejszych lub 15 sztuk większych przekrojonych wzdłuż]
► boczek wędzony [5 cienkich plastrów]
Dodatkowo:
► letnia woda [100 ml / 100 g]
► sól [1/3 łyżeczki]
► sezam do posypania [1 łyżka] – opcjonalnie
Przygotowanie
- Przed przystąpieniem do pieczenia, przeczytaj przepis od początku do końca :)
- Do dużej miski wkruszyć 10 g świeżych drożdży (lub 3 g drożdży instant), dodać łyżkę (10 g) cukru i 4 łyżki (50 g) mąki pszennej. Zalać letnią wodą. Wymieszać, przykryć miskę czystą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 10-15 minut.
- Do wyrośniętego zaczynu dodać 1 żółtko, wymieszać. Dodać 180 g mąki pszennej, 1/3 łyżeczki soli i 3 łyżeczki (30 g) miękkiego masła. Zagniatać ciasto, początkowo w misce, potem na posypanym mąką blacie przez 5-7 minut, do uzyskania gładkiej kuli. Ścianki miski delikatnie wysmarować olejem, przełożyć ciasto do natłuszczonej miski, przykryć ściereczką i odstawić do podwojenia objętości na 45 min do godziny.
- W międzyczasie wymyć i osuszyć szparagi, oraz ostrym nożem odciąć zdrewniałe końcówki.
- Wyrośnięte ciasto przełożyć na podsypany mąką blat, rozwałkować i wyciąć kwadraty o wielkości 12 x 12 cm.
- Kwadraty ciasta przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Na każdym kawałku ciasta ułożyć boczek (zwykle długi plaster boczku kroję na 4 części i na jednym kwadraciku z ciasta układam 2 części, jedna pod drugą).
- Na każdym kawałku ciasta ułożyć po 3 szparagi na ukos, i skleić wystające boczki, aby utworzyć tytułowy ,,szlafrok”. Ciasto posmarować mlekiem, śmietanką kremówką, białkiem jajka lub rozkłóconym jajkiem za pomocą pędzelka kuchennego i opcjonalnie posypać sezamem. Pozostawić do drugiego wyrośnięcia na 10-15 minut, w międzyczasie rozgrzać piekarnik do 180 stopni.
- Piec przez 12-13 minut w 180 stopniach (grzanie góra-dół, bez termoobiegu).
10 komentarzy
Pyszne! Dodatkowo dodałam jeszcze trochę żółtego sera :)
Świetny pomysł! Smacznego :)
Haha dzięki :D
Uwielbiam <3. Świetna nazwa :-).
Łap póki są, bo potem będzie płacz :)
Dziękujęęęę <3
Ciacho jest drożdżowe, więc dużo lżejsze niż kruche :) No i łatwiejsze do zrobienia :D
Oj narobiłaś ochoty na szparagi, a jakoś zawsze zapomnę kupić, albo uznaję, że za drogo :(
Jak zawsze przepiękne zdjęcia:)
Świetne to połączenie *-* szparagi w takim kruchym cieście- u mnie zrobiłyby furorę