Uwielbiam domowy chlebek bananowy, ale nie zawsze mam czas i ochotę, żeby go piec. Dlatego powstał ten przepis! Mięciutkie, delikatne i niesamowicie pyszne placuszki, które w smaku przypominają właśnie chlebek bananowy. Subtelnie słodkie, lekko przełamane kwaśną nutą maślanki. Jak na chlebek bananowy przystało – do środka dodałam kawałeczki gorzkiej czekolady i chrupiące orzechy. Jak dla mnie, śniadanie idealne! I perfekcyjny sposób na zużycie mocno dojrzałych bananów. Lubię w tym przepisie podmienić połowę mąki na pełnoziarnistą, aby były jeszcze bogatsze w błonnik i sycące.
Placki a'la chlebek bananowy
Drukuj przepisSkładniki
► dojrzały banan [1 średnia sztuka / ok. 130 g]
► jajko [1 sztuka]
► maślanka lub kefir [1/2 szklanki / 120 g]
► mąka [1/2 szklanki]
► soda oczyszczona [1/2 łyżeczki]
Dodatkowo:
► cynamon [1/2 łyżeczki]
► gorzka czekolada [1 pasek] – opcjonalnie
► orzechy pecan lub włoskie [1 mała garść] – opcjonalnie
Przygotowanie
- Banana rozgnieść widelcem na papkę, dodać jajko, mąkę, maślankę, sodę i ewentualne dodatki. Masę wymieszać szybko, do połączenia składników.
- Smażyć na średnim ogniu na delikatnie natłuszczonej patelni (lub bez tłuszczu, na patelni z powłoką non stick) ok. 2 minuty z każdej strony.
9 komentarzy
Naprawdę proste i szybkie śniadanie, a przy tym bardzo smaczne. Do tych placków można również dodać czekoladę z orzechami, dzięki czemu smak będzie nieco urozmaicony.
Najlepsze placuszki bananowe jakie do tej pory jadłam, a w ostatnim czasie wypróbowałam wiele przepisów <3 Puszyste, delikatne, idealne! Dzięki za ten super przepis :)
Ale miło, bardzo dziękuję! I smacznego oczywiście :)
Zrobiłam, pyszne. Moja modyfikacja to odrobina mniej mąki i garść płatków owsianych błyskawicznych – tak na oko. Do tego ta gorzka czekolada pokrojoną w kostkę i genialne śniadanie gotowe. Właśnie jestem je na uczelni – na zimno też super smakuje. Ale wydaje mi się że to są smaki dla ludzi którzy lubią zdrowe, lekkie jedzenie. Osoby przyzwyczajone do tony cukru mogą mieć mieszane uczucia co do tych placków (zresztą tak jak do każdego słodkiego jedzenia bez cukru) :)
Jasne, masz rację, tak to bywa z wszystkimi słodkimi przepisami – jedni wsypią 2 szklanki cukru, jedni pół :) No placki mają to do siebie, że nie powinny być zbyt słodkie solo, bo podajemy je zwykle z dodatkami typu miód czy syrop klonowy, jakieś dżemy czy owoce, więc staram się samych placków nie przesładzać :)
Ile placków wychodzi z tego przepisu? Potrzebuję śniadanie dla dwóch dorosłych osób i 1,5 rocznego dziecka (w sumie je tyle co dorosły ?). A… i sody pół płaskiej łyżeczki?
Wygląda pysznie ❤️
W zależności od rozmiaru, ok. 10-12 placuszków. Myślę, że z podwójnej porcji najecie się w 3 i jeszcze kilka zostanie ;) Tak, pół płaskiej łyżeczki w zupełności wystarczy.
Paula mam nietolerancje na nabiał, czym można zastąpić kefir i maślankę czy mlekiem roślinnym byłoby ok? Czy raczej spróbować wegańskim jogurtem? I jaką mąkę bezglutenową polecasz dać do tych placuszków? Uwielbiam Twojego bloga a Twoje naleśniki bezglutenowe wychodzą zawsze rewelacyjnie :)
Do każdego przepisu, w którym jest maślanka można zrobić jej wegańską wersję: do szklanki roślinnego mleka wystarczy dodać płaską łyżkę octu, zamieszać i odstawić na ok. 10 minut. Możesz użyć tych samych proporcji mąki i skrobii co w przepisie na naleśniki, powinno się udać :)