To banalny przepis. Farsz wystarczy zmiażdżyć widelcem, sos przygotowuje się w kilka minut, a zapieczenie wszystkiego pod serową czapą gwarantuje prośby o dokładkę. Idealny pomysł na ciepły, rodzinny, niedzielny obiad albo gorącą przekąskę imprezową. Szpinaku w tej wersji nie da się nie lubić :)
Ślimaczki lasagne ze szpinakiem i ricottą
Drukuj przepisSkładniki
► makaron lasagne suchy [15 płatów]
► ser ricotta [250 g / 1 opakowanie]
► szpinak mrożony [450 g / 1 paczka]
► mozzarella tarta [100 g]
► mąka pszenna [2 łyżki]
► masło [2 łyżki]
► mleko [250 ml / 1 szklanka]
Dodatkowo
► sól i pieprz do smaku
► gałka muszkatołowa [1/2 łyżeczki]
► czosnek [1 ząbek – opcjonalnie]
Przygotowanie
- Płaty makaronu gotować przez 5 min w osolonym wrzątku. Odcedzić, porządnie opłukać zimną wodą i odłożyć na talerz.
- Szpinak rozmrozić na suchej patelni cały czas mieszając, aż do odparowania całej wody. Na tym etapie można dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, przemieszać i prażyć na patelni jeszcze przez 2-3 minuty.
- Przełożyć szpinak do miski, dodać ricottę i wymieszać widelcem do uzyskania w miarę jednolitej masy.
- Przygotować sos beszamelowy: na patelni rozpuścić masło i wsypać mąkę, smażyć przez chwilę, żeby mąka straciła surowość (uważać, żeby się nie przypaliło), do gotowej zasmażki powoli wlewać mleko i mieszać intensywnie, aby nie powstały grudki. Sos gotować do zgęstnienia, pod koniec doprawić gałką, szczyptą soli i pieprzu (ok. 1/2 łyżeczki każdej przyprawy).
- Na dnie naczynia żaroodpornego rozsmarować 2 łyżki sosu.
- Płaty makaronu przekroić na pół wzdłuż, żeby uzyskać długie, cienkie wstęgi.
- Każdą makaronową wstęgę posmarować 3 płaskimi łyżeczkami farszu i zwinąć w ślimaczki.
- Gotowe zawijasy ustawić pionowo obok siebie w naczyniu.
- Całość zalać sosem beszamelowym i posypać tartym serem.
- Piec w 180 stopniach przez 35-40 minut.
6 komentarzy
Pracochłonne danie ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić ;) w smaku bardzo dobre
Faktycznie, na pewno nie codziennie, ale od czasu do czasu można chwilkę dłużej posiedzieć w kuchni. Cieszę się, że smakowało!
Ja też nie… I chyba zostanę przy tych z makaronu :D
Jedyny jaki jestem w stanie zjeść haha :D
Nigdy ślimaka nie jadlam, ale ten wygląda super!
Takiego ślimaka to byłabym w stanie zjeść :D