Choć wyłowienie pietruszki w zupie do dzisiaj jest moim koszmarem, te ciekawe frytki są zaskakująco smaczne. Oczywiście nie smakują jak przyniesione prosto z fast fooda, ani nawet jak ich ziemniaczane odpowiedniki. Pietruszka po upieczeniu robi się lekko słodka i bardzo ciekawa w smaku. Konsystencja frytek też jest bardziej konkretna, są zdecydowanie twardsze niż ziemniaki i środek – nawet jeśli upieczony na miękko – nie będzie się rozpływał w ustach jak puszyste, skrobiowe ziemniaczki. Jednak jak dla mnie są strzałem w dziesiątkę, mają bardzo mało kalorii i są ciekawym urozmaiceniem czy dodatkiem do posiłku. I uroczo zawijają się podczas pieczenia!
Zakręcone frytki z pietruszki
Drukuj przepisSkładniki
► korzeń pietruszki [300 g / 2-3 średnie sztuki]
► olej rzepakowy/kokosowy [10 g / 1 łyżka]
Przygotowanie
- Pietruszkę obrać i pokroić na cienkie frytki.
- Gotowe kawałeczki obtoczyć w oleju i piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 15-20 minut (w zależności od wielkości pokrojonych paseczków). Nie polecam za bardzo przypalać tych frytek, moim zdaniem lepiej smakują lekko miękkie. Po podaniu można oprószyć solą czy doprawić w inny, ulubiony sposób.
14 komentarzy
Ja mam za sobą próbę z frytkami z selera i były pyszne. Lubię takie popularne jedzonko w innych odsłonach ^^
A to Ciekawe ! Nawet nie wiem czy lubię pietruszkę, ale warto spróbować, zapisałam do listy zakupów żeby kupić. :)
Życie bez piekarnika musi być ciężkie ;< Trzymam kciuki za udane frytki jak tylko zostanie naprawiony ;D Nie przestawaj, blog jest super <3
Nie no bez przesady, 4 zł za pietruszkę? To na czym rosół, na łososiu? ;D Nigdy nie jadłam brukwi chyba, muszę nadrobić!
Też nie przepadam. Ale frytki? Zawsze <3
Koniecznie! I wysłać fotę ;)
Dzięki za żywy dowód, bo na pietruszkę wszyscy się krzywią haha :D
Świetny pomysł – muszę spróbować :)
Uwielbiam pieczoną pietruszkę :) Pyszne są takie frytki :)
Ale genialne! Pietruszki nie lubię, ale może w takiej wersji by mi posmakowało :)
Z pietruszki nie próbowałam i ciężko będzie się przełamać, bo nie przepadam za pietruszką :P
wyglądają czadowo! ja ostatnio spotykam tyle ciekawych dań, że już chyba nawet fryty z pietruchy mie nie zaskakują:) Teraz ich nie zrobię bo nie wiem kompletnie dlaczego ale w Norwegii pietruszka jest strasznie droga! Sprzedają ją na sztuki! jedna średnia kosztuje ok 3-4 zł xD a na wagę 15 zł ale to pasternak xD tak więc poczekam aż będę miała po świętach dostawę naszej polskiej pietruchy xD Od siebie polecam frytki z brukwi- brzmi strasznie ale smakują wspaniale!
Przyznam, że widziałam wiele pomysłów – a to na bataty (które uwielbiam), a to na cukinię w podobnej formie, ale nigdy o pietruszce nie słyszałam. Koniecznie muszę wypróbować jak tylko piekarnik zostanie naprawiony :) I dziękuje za komentarz, bardzo poprawił mi humor i dał motywację do dalszej pracy :)
No proszę jak pysznie i pomysłowo :-)