Dzisiaj dzielę się z Wami jednym w najlepszych przepisów jakie znam – idealne ciasto na włoską pizzę. Jest banalnie proste, zawsze wychodzi, obiecuję, że nie będziecie już chcieli kupować gotowych spodów czy mrożonej wersji. Ciasto jest typowo włoskie – tworzy chrupiącą, cieniutką warstwę, w której nie da się wyczuć drożdży, piecze się krótko i jest przepyszne!Dodatkowo mam dla Was dwa świetnie sposoby na wykorzystanie tego samego ciasta do przygotowania innych, równie pysznych potraw. ;)
kalorie i makroskładniki dla 1 spodu do pizzy bez dodatków (przewidywana porcja dla jednej, głodnej osoby ;))
Składniki
Składniki na 4 porcje
► mąka pszenna [500 g]
► drożdże suche [7 g / saszetka]
► woda [330 ml / 1 i 1/3 szklanki]
► sól [szczypta]
Przygotowanie
- Wymieszać mąkę, drożdże i sól, do suchych składników dodać letniej wody (nie gorącej!) i wymieszać.
- Ciasto ugniatać na stolnicy do uzyskania elastycznej konsystencji (u mnie ok. 7 min zagniatania). W razie potrzeby podsypywać mąką.
- Ciasto odstawić do wyrośnięcia pod przykryciem na ok. 2 h.
- Po upływie podanego czasu podzielić na 4 części i rozwałkować ciasto na papierze do pieczenia.
- Przykryć ulubionymi dodatkami i piec w piekarniku nagrzanym na maksymalnej temperatury do roztopienia się sera i lekkiego zbrązowienia skórki (w moim piekarniku ok. 15 min).
- Z podanych ilości ciasta wyjdą 4 pizze widoczne na zdjęciu.
- Podawać na ciepło z ulubionym sosem ;)
Pizza bites
- Przygotowane, wyrośnięte i rozwałkowane ciasto podzielić na kwadraty i nadziać ulubionymi dodatkami (u mnie mozarella i suszone pomidory), mogą to być kawałki wędliny, warzywa, ser a nawet słodkie dodatki np. kawałek czekolady. Posklejać rogi i uformować kuleczki
- Piec w 200 stopniach do chrupkiej skórki, u mnie ok. 20 min.
Bułki do dań typu gyros/kebab
- Jedną z czterech kulek ciasta rozpłaszczyć i smażyć na patelni z małą ilością oleju na małym ogniu przez 20 min, obracając co 5 minut.
- Po upieczeniu, przeciąć na pół i za pomocą ostrego noża przeciąć miąższ bułki tworząc coś w rodzaju kieszonki (jak w klasycznym kebabie), którą można potem nadziać ulubionymi dodatkami, warzywami, mięsem i sosem.
37 komentarzy
Jeden z lepszych przepisów na spód do pizzy, bo przetestowałam już wiele
Hej, przepis wydaje się naprawdę świetny! Mogłabyś mi proszę powiedzieć jakiego sera i składników użyłaś do wykończenia pizzy na zdjęciu? Rzecz jasna, oprócz świeżej bazylii. Ze wszystkimi szczegółami bym poprosił tj. czy mozarella sucha, czy z zalewy. Dziękuję! :)
Tutaj jest akurat mozzarella twarda (w bloku) tarta na świeżo, jeśli użwam świeżej to rwę ją palcami i odsączam na sicie przez 15-20 min z nadmiaru wody. Jeśli chodzi o sos – zwykle przygotowuję go z długo gotowanych pomidorów z puszki (jeśli jest opcja to kupuję san marzano), w sezonie używam sosu ze świeżych pomidorów, przepis jest na blogu :) Do tego sól, bazylia, oregano i czosnek.
Ten przepis jest najlepszy!!! Robiłam już pizze 6 razy i za każdym ciasto było przepyszne. Z Twoich przepisów najwięcej rzeczy mi wychodzi i jednocześnie smakuje 😉 Dziękuję!
Marzę o tym by zobaczyć jak się zagniata ciasto przez 7min. Ja się z nim męczę okropnie długo i nigdy nie jestem pewna czy to już dobre czy jeszcze trzeba :c
Polecam w takim razie mikser ręczny ze spiralkami do ciasta drożdżowego lub malakser z takim obrotowym nożykiem, zagniecie ciasto bez wysiłku w kilka minut :)
Ile mniej więcej cm ma taki jeden zrobiony spód?
I czy ewentualnie można go zamrozić czy lepiej po prostu zrobić pizzę na przykład z połowy składników? :)
W zależności od grubości ciasta, na spokojnie z połowy składników wyjdzie pizza na całą blachę (ok. 35 cm?). Można i mrozić i robić z połowy :)
Świetny przepis! Polecam!
Jasne, dałabym ok. 15 g. świeżych :)
Mogę zastąpić drożdże suche świeżymi? Mam akurat w lodówce i niebawem minie ich termin przydatności więc wolałabym te wykorzystać. Ile wtedy gram? Wg standardowego przelicznika?
Świetny przepis, a ciasto wygląda cudownie :) od razu poczułam smak pizzy :)
W weekend biorę się za ten przepis. Dam znać jak wyszło, ale jestem przekonana, że będzie pysznie ^^
Rzadko robię sama pizzę, ale jak już, to korzystam właśnie z takiego przepisu, który jest najlepszy :)
Dziękujemy, też ją uwielbiamy dla Was realizować ;D
Polecam pizzę ze spodem z kalafiora, jest ekstra i nie zawiera glutenu ;)
Ulala!!! Arcydzieło!!! :) A te kąski…ajajjj…kąsnęłabym ;)
uwielbiam tą waszą współpracę :D super przepis, straszną ochotę mi narobiłyście na pizze, a ja glutenu nie jem :-( więc teraz się katuje patrząc na te obłędne zdjęcia :D
Zawsze można zarzucić wegańskim serem, ponoć violife jest jednym z lepszych, tak się zabieram, żeby go spróbować ;) W samym przepisie na ciasto nabiału nie ma, a można go wykorzystać na 1001 sposobów ! ;)
No proszę jaki ładny synchron ;) To włoski przepis, jak dla mnie najlepszy, więc w ogóle mnie nie dziwi, że Tobie też te proporcje podpasowały ;)
O mamo! takie pyszności, a ja wciąż nie mogę jeść nabiału i żółtego sera :( ale przepis zachowam i napewno wykorzystam
O! Widzę, że u Ciebie również pizza! I nawet ciasto robimy z podobnych proporcji ;)
Uf, nadrabiając blogowe zaległości, wreszcie trafiam do mojej Pani Profesor :) Oczywiście szczególnie zainteresowały mnie inne zastosowania dla tego ciasta i muszę przyznać, że te kąski pizzowe bardzo, ale to bardzo mi się podobają :) Idealne na imprezę! Zatem kiedy trafi się jakaś okazja, zamiast "mamo, zrób mi sałatkę!". być może spróbuję swoich sił z kąskami :D
Boooziu drogi, wygląda jak w pizzerii ! A ja mam smaki od kilku tygodni już :P
Pięknie się pizza prezentuje, aż ślinka cieknie :)
Na imprezę idealne ;)
Dzięki! ;) Te proporcje serio są jakieś magiczne – zawsze wychodzi i zawsze jest idealne ;) Podpatrzone od włoskich Erasmusów ;)
Myślę, że przepisy dodatkowe wyjdą z każdego ciasta, więc śmiało możesz zawijać kąski ze swojego sprawdzonego ;)
Czekam na relację! ;)
A papier do pieczenia nie zdaje egzaminu? Ja wszystko piekę na papierze i mega polecam, ułatwia życie ;)
Apetycznie wygląda i teraz mam ochotę na pizze :D
Na pewno skorzystam! Moje spody do pizzy są zdrowe, ale mam z nim jeden problem: nie chcą odchodzić od blaszki. :D
Mimo że niedawno jadłam obiad to aż się głodna zrobiłam!
te kąski pizzowe to jakieś cudo! :D
mmm.. muszę się pokusić ;)
Ja, pizzoholiczka wiem, że ciasto jest gonbe polecenia, tym bardziej,że sama eksperymentuję z proporcjami :)
niedawno jadłam pizzę na obiad ale z powrotem nabrałam na nią ochoty ;D
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Super przepisy na pyszne dania :-) swój sposób na pizze już mam wypracowaną, ale te kąski mnie zaciekawiły :-)
Czekałam, czekałam i się wreszcie doczekałam tego wpisu z Akademii 3 składników :D
Tradycyjnie już: będę próbować :D