Każdy ma swój ulubiony przepis na pieczone ziemniaki, więc musiałam w końcu podzielić się moim :) Idealny dla głodnych i leniwych. Nie gotuję ziemniaków wcześniej, nie przygotowuję ich specjalnie, wrzucam wszystkie do pieca na raz i po 30 minutach wyciągam miękkie, rumiane na brzegach, aromatyczne i chrupiące. Zioła i pieczony czosnek zmieniają zwykłą pyrę w niezwykły dodatek. Przepis przetestowany dziesiątki razy!
Szybkie i proste pieczone ziemniaki z czosnkiem i ziołami
Drukuj przepisSkładniki
► ziemniaki [1 kg]
► olej kokosowy/rzepakowy [10 g / 1 łyżka]
► sól i inne ulubione przyprawy [u mnie: 6 ząbków czosnku, tymianek, rozmaryn]
Przygotowanie
- Piekarnik rozgrzać do 250 stopni.
- Ziemniaki obrać, umyć i pokroić na półksiężyce lub grube frytki.
- Przygotować brytfankę z powłoką teflonową: wybór naczynia jest tutaj bardzo ważny. Powłoka teflonowa działa jak powierzchnia patelni i dzięki temu ziemniaki mają jednocześnie chrupiącą skórkę i miękki środek.
- Przygotowane i osuszone frytki/półksiężyce pokryć olejem i posypać ziołami. Ząbki czosnku rozgnieść i dorzucić do ziemniaków. Wymieszać.
- Wstawić do piekarnika i piec przez 30 min, potrząsając naczyniem w połowie pieczenia, żeby przemieszać ziemniaki.
24 komentarze
Zdecydowanie lepiej w blaszce :)
czy w naczyniu żarodpornym też wyjdą ??
czy lepiej na zwykłej blaszce ?
Niesamowicie dziękuję za komentarz i cieszę się, że smakowały! :)
250 stopni, grzanie góra-dół :)
W jakiej temperaturze piec? I czy z termoobiegiem?
Można piec dłużej, ja nikomu nie bronię :)
Nie da się upiec ziemniaków w 30 min.
Zupełnie zapomniałam o tej tak pysznej i prostej wersji przygotowania ziemniaków. Na szczęście Twój blog mi przypomniał ;) . Wyszły super! :)
Czad <3 Ważne, że sukces jest <3
Znalazłam taką czarną blaszkę w domu, ale ręki sobie nie dam uciąć, że jest teflonowa :P Jednak ziemniaczki wyszły pyszne i chrupiące ;)
Trzeba upichcić ! :)
Haha :D A gdzie tam, zwykła polska pyra :D
<3
Ja za to uwielbiam pyry w KAŻDEJ wersji. :D
Ziemniaczany potwór ze mnie!
Moje oczy chłoną ten widok i nie mogę opanować języka :)
Ale pyszota:)
Istny foodporn :D
Moja chyba nawet nie ma firmy ;) Każda się sprawdzi, tak sądzę :)
Uwielbiam!
niewiele jest produktów spożywczych za którymi nie przepadam- wśród nich znajdują się właśnie ziemniaki:) serio, takie ugotowane i często utłuczone do obiadu…nie! albo krajanka w zupie zjem kilka a resztę wrzucam lubemu do talerza. Ale jakiś czas temu Adam odkrył że frytki nie muszę być smażone w głębokim tłuszczu- wystarczy drobina oleju i do piekarnika- niebo! toleruję tylko taką wersję:)
Wilku, polecasz blaszkę jakiejś konkretnej firmy, czy każda jest taka sama?
U mnie ziemniaki powoli wracają do łask, bo miałam taki okres "przejedzenia" szczegolnie gotowanymi i chyba 0.5 roku ich nie jadłam :P
To jest chyba mój ulubiony sposób na frytki. Te smażone są za tłuste, a takie pieczone, grubsze, zrobione samemu i jeszzce romatyczne ! Kopiasty talerz takich ziemniaków i nic mi naprawdę innego do szczęścia nie potrzeba :D
Taka blaszka to super inwestycja, drogie nie są a pieczenie o 100% wygodniejsze, nie tylko frytek :)
Kurczę nie mam takiej blaszki a ja tak bardzo lubię gdy frytki są chrupiące i miękkie w środku Zachciało mi się takich frytek !