W Bydgoszczy i Toruniu jest pewna sieciówka, w której podają najlepszy chiński makaron w papierowych kubkach. Jest przepyszną mieszanką chrupiącej cebulki, dobrze doprawionego kurczaka, mieszanki warzyw, a jedząc go koniecznie trzeba upaprać się sosem słodkim chili, inaczej się nie liczy ;)
Chiński kubek
Drukuj przepisSkładniki
► chiński makaron (u mnie Mie Goreng) [300 g]
► pierś z kurczaka [500 g]
► czerwona papryka [250 g / 2 sztuki]
► mrożona włoszczyzna w słupkach [450 g / 1 paczka]
► olej kokosowy [20 g / 2 łyżki]
► sos słodki chili [100 g]
► sos sojowy [30 g / 3 łyżki]
Dodatkowo
► słodka papryka [łyżeczka]
► czosnek granulowany [łyżeczka]
► prażona cebulka [15 g / 3 łyżki – opcjonalnie]
Przygotowanie
- Pokroić umytą i osuszoną pierś z kurczaka w cienkie paski i przesmażyć na łyżeczce oleju, dodając przyprawy i sos sojowy w połowie smażenia.
- Pokroić paprykę w paseczki i gdy kurczak będzie ścięty dorzucić ją na patelnię razem z włoszczyzną.
- Podsmażać na średnim ogniu, aż do momentu, gdy warzywa zmiękną.
- Dorzucić na patelnię ugotowany makaron i porządnie wymieszać.
- Dodać sos i posypać cebulką.
Smacznego!
22 komentarze
Makaronów jest wiele najpierw nie miałem żadnego chińskiego i skorzystałem tych z zupek chińskich i wyszło dobrze. Oprócz tego co jest podane w przepisie będzie lepszy Udon czy Ramen? Chyba, że goreng najlepszy. Proszę o odpowiedź
Zrobiłam z polędwiczką, pycja😀dodałam kiełki bambusa tez😀
To ma być mrożona mieszanka chińska czy tylko włoszczyzna? Jak tak to co ma być dokładnie w składzie?
Sprawdzone danie wielokrotnie, nic dodać nic ująć 👍
Pycha, zrobilam w domu i zniknęło w mgnieniu oka. Palce lizać. ;)
Bardzo się cieszę! Zwłaszcza jeśli całej rodzinie smakowało :) Dziękuję za wykorzystanie przepisu!
a jak marynować fileta?
czy smakuje jak z chińskiej patelni?
Jak dla mnie bardzo podobnie :)
gdzie kupiłaś mrożone warzywa i ten makaron Mie Goreng ?
Jakiś tydzień azjatycki był w Lidlu czy Biedronce ale w sklepach z azjatycką żywnością znajdziesz wszystko bez problemu
Pycha! Spróbuje w domu, narzeczony byłby zachwycony :)
Mmmmm. ale smakowicie wyglądaaaaa ;)))))
Haha, rozbrajasz mnie ! ;D Dziękuję, aż się zarumieniłam. Tak, tak, moja lepsza połowa twierdzi, że ten blog jest jednym z lepszych pomysłów, jakie mnie naszły (pewnie dlatego, że je prawie wszystko zaraz po zrobieniu zdjęć ;D). Ja zapraszam serdecznie, chętnie przyjmę gości na obiedzie ;)
Kończą mi się pomysły na komentarze. Ileż można pisać, że coś wygląda smacznie lub wręcz obłędnie i że jadłabym? :D Jeżeli masz chłopaka/męża/narzeczonego (niepotrzebne skreślić) to musi być wniebowzięty :D Ja bym była na jego miejscu! Rany, gdyby ktoś mnie karmił takimi pysznościami, a na dodatek zdrowymi pysznościami, ukochałabym :D
O tak! Bardzo chętnie zjadłabym takie danie :)
Ale fantastyczne jedzonko! Muszę sobie zrobić :)
Kiedyś takie knajpy były też m.in. w Olsztynie :) jadłam tam tylko raz, ale było tak pyszne, że kilka razy też odtwarzałam je w domu, polecam wszystkim, którzy jeszcze się nad tym zastanawiają! :D
Myślę, że tofu pasowałoby znakomicie ;)
Oj zjadłabym ze smakiem :-)
Wyrzuciłabym mięsko i super! :)
Mm ale narobiłaś mi ochoty!
Mogłabym prosić o klikniecie TUTAJ KLIK ? i TUTAJ KLIK ? lub w banery na blogu?
Zapraszam
Blog KLIK